Dzięki Ofeminin
mam okazję testować Elektryczny pilnik do stóp
#Velvet Smoth "Wet&Dry"
#Velvet Smoth "Wet&Dry"
Moje pierwsze spostrzeżenia: wygodna, antypoślizgowa, dobrze wyprofilowana rączka,
świetna ładowarka indukcyjna,
nie trzeba martwić się wymianą baterii w najmniej odpowiednim momencie :) pierwsze ładowanie trwało ok. godziny, po użyciu doładowanie trwało zaledwie kila minut.
Dwie prędkość obrotów głowicy pilnika i wodoodporność - czego można chcieć więcej ?
Teraz może napiszę o efektach: dla mnie rewelacja, po jednym użyciu mam super gładkie stopy !!!
Nie zatrzymuje się nawet na bardzo zrogowaciałej skórze.
Tarki można schować głęboko do szuflady ;)
Ciekawi mnie ile użyć wytrzyma głowica ?
Mam podobne cudo, tylko bez ładowarki, na baterie. Jest ono innej firmy i jest o wiele tańsze. Scholla nie miałam okazji przetestować.
OdpowiedzUsuńTeż posiadam (dyskontowy produkt) i mam porównanie, na plus dla scholl za gładkość po zabiegu która utrzymuje się zdecydowanie dłużej i ta wygoda w użyciu bajka ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję :-) już od dosyć dawna mam chęć na zakup takiego pilnika!
OdpowiedzUsuńhttp://testyirecenzjeeweliny.blogspot.com/